Autor: Vanessa Tait
Tytuł: Dom po drugiej stronie lustra
Rok wydania: 2015
Wydawca: Czwarta Strona
Recenzja premierowa
Vanessa Tait spokrewniona z Alice Linddell napisała książkę, która odkryła kulisy powstawania Przygód Alicji w Krainie Czarów. Były to dość kontrowersyjne okoliczności, które na potrzeby książki zostały odrobinę ubarwione. Ale autorka dodała jedynie szczyptę fikcji.
Jest to powieść o naiwnej 28-letniej Marii, która jest guwernantką u państwa Linddellów. Maria nie do końca potrafi poradzić sobie z nowym życiem, które rządzi się swoimi prawami. Często zupełnie niezrozumiałymi dla Marii.
Dom po drugiej stronie lustra to historia, którą czyta się szybko. Jeśli jednak oczekujecie, że fabuła w tej książce toczy się z prędkością światła, to niestety się zawiedziecie.
Warto zwrócić uwagę na fakt., że Vannessa Tait zabrała nas do świata pełnego rozmyślań, konwenansów i przekraczania norm.
Przyznaję, że z nieukrywaną przyjemnością zgłębiałam losy Marii, doszukiwałam się Alicji w Krainie Czarów. Złościłam się i wkurzałam na naiwność głównej bohaterki. Miałam ochotę wyrywać sobie włosy z głowy, widząc lekkomyślność bohaterów. Chociaż być może, czytając tę książkę czułam się podobnie, jak czuła się Maria, wkraczając do świata wyższych sfer. Miałam wrażenie, że mnie i bohaterów dzieliły lata świetlne. Nic dziwnego! W końcu 150 lat to kawał czasu.
Mimo to, jest to odpowiednia powieść, dla tych, którzy lubią podumać nad sensem życia. Dla tych, którzy lubią książki z przekazem, które odbiegają od standardowych, przesłodzonych powieści beletrystycznych o miłości.
-
Treść i fabuła
-
Postacie
-
Jakość wydania
-
Subiektywna ocena
Brak komentarzy do “Dom po drugiej stronie lustra”