Dzisiaj rozpoczynamy cykl „Co w garach pachnie”. Mamy okazję poznać gusta i smaki pani Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek, właścicielki bloga Kuchniokracja. Jest ona również japonistą, dziennikarką. Lubi jeść i pisać o kuchni azjatyckiej. Znana jest także jako autorka książek: „Tradycje kulinarne Japonii”, „Zwierzęta zodiaku w kulturze Japonii”. Niedawno na rynku ukazała się jej najnowsza książka „Japońskie słodycze”.
1. Moja droga blogera jest pełna ciekawych odkryć i nowych znajomości.
2. Nazwa Kuchniokracja powstała bardzo spontanicznie i naturalnie. Moim życiem w mniejszym lub większym stopni rządzi jedzenie. Przyrostek „kracja” pochodzi od greckiego słowa „kratós” oznaczającego „siłę”, „władzę”, „moc”.
3. Inspirację do gotowania czerpię praktycznie ze wszystkiego. Fajna piosenka, jakiś kolor, zdjęcie czy produkt spożywczy, każda z tych rzeczy jest w stanie sprawić, że wpadnę na pomysł przygotowania potrawy.
4. Pomysł na wydanie książki powstał z braku takiej publikacji na rynku. Poza tym, mam straszną słabość do słodyczy, bez względu na kraj ich pochodzenia.
5. Składnikiem, bez którego nie mogę się obyć w kuchni jest… Strasznie trudne pytanie. Nie mam takiego jednego produktu. Natomiast w mojej kuchni zawsze jest oliwa z oliwek, cebula, czekolada, masło i śmietana, a to już stanowi niezłą bazę zarówno do wypieków, jak i dań wytrawnych.
6. Smak dzieciństwa, który towarzyszy mi do dzisiaj to placki sodowe, pieczone na blacie kuchni z fajerkami mojej babci oraz leniwe z masłem, cukrem i cynamonem przygotowywane przez moją mamę.
7. Moją ulubioną książką kucharską jest… Z książek kucharskich korzystam bardzo rzadko, a jeśli w ogóle, to prawie nigdy nie trzymam się w 100% przepisu. Najwięcej w domu mam japońskich książek kucharskich i to one są w czołówce moich faworytek.
8. Zajadam się potrawami z różnych stron świata. Lubię próbować nowych nieznanych smaków.
9. Namiętnie pijam kawę i do tego w ogromnych ilościach.
10. W dzieciństwie najczęściej czytałam klasykę (literaturę do początków XX wieku) oraz horrory.
11. Najchętniej wyjeżdżam w miejsca, gdzie można zobaczyć coś ciekawego (zabytki, piękno natury) i jednocześnie spróbować lokalnych specjałów. Mam ogromny sentyment do Ise, Kioto, Sintry i Bretanii.
12. Nie wyobrażam sobie życia bez kawy i komputera.
13. Relaksuję się przy dobrej książce, którą można poczytać na balkonie. Obok obowiązkowo powinien znaleźć się kubek kawy oraz kawałek pysznego ciasta.
14. Wieczorem chętnie chodzę na spacery albo pracuję.
15. Czytelnikom Obsesji polecam książkę pt. „Portret Doriana Graya” Oscara Wilde’a. Nie jest to wprawdzie pozycja o kuchni, ale porywająca, pełna ironii, a także pouczająca powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie.
16. Najczęściej słucham radia albo ulubionych płyt – ostatnio jest to sound track z filmu „Rock of Ages” i nowa płyta HIM.
17. Lubię oglądać horrory i seriale typu „NCIS” czy „Kryminalne zagadki…”
18. Moim ulubionym filmem jest „Don Juan DeMarco”.
19. Moim marzeniem jest własna cukiernia.
20. W najbliższym czasie planuję pracować nad dwoma kolejnymi książkami o historii jedzenia, dokończyć doktorat i wydać „Japońskie słodycze” na rynku anglojęzycznym.
Życzę wielu smakowitych potraw i nieustających inspiracji i spełniania wszelkich marzeń.
Wszystkie fotografie są własnością Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek
Przepisy tych smakołyków znajdziecie na stronie bloga: http://www.kuchniokracja.hanami.pl/
Brak komentarzy do “Kuchniokracja zdradza”